Grudzień to czas wyjazdów na święta, sylwestra, a w kolejnych tygodniach – również na zimowe ferie. Coraz częściej celem tego typu wyjazdów są kurorty położone poza granicami kraju. Podpowiadamy, jak w trakcie zimowego wypoczynku zadbać o swoje pieniądze!
Z tekstu dowiesz się:
- jak podczas zimowego wyjazdu zadbać o bezpieczeństwo gotówki i kart bankomatowych,
- jak płacić kartą za granicą, by nie było to obciążeniem dla budżetu,
- jakie są zasady wypłaty pieniędzy z bankomatu za granicą.
W ostatnich latach zimy w Polsce nie są ani zbyt śnieżne, ani mroźne, więc osoby, które chcą spędzić święta, sylwestra albo ferie w prawdziwie zimowej scenerii często wyjeżdżają w tym czasie za granicę. Wśród najpopularniejszych kierunków znajdują się Czechy i Słowacja, a także Austria, Szwajcaria oraz górskie tereny Francji.
Wyjazdy zagraniczne warto oczywiście dobrze zaplanować – także pod względem bezpieczeństwa finansów. Znacznie zwiększy to szanse na udany, beztroski wypoczynek.
Wyjazdy zagraniczne – jak dbać o bezpieczeństwo gotówki i kart płatniczych?
Pakując się na wyjazd – zarówno zagraniczny, jak i krajowy – należy pamiętać o tym, aby nie trzymać wszystkich pieniędzy w jednym miejscu. Wydaje się to oczywiste, ale zdarza się, że pod wpływem emocji i pośpiechu zupełnie o tym zapominamy. Dlaczego to takie ważne? Jeśli zgubimy portfel albo padniemy ofiarą kradzieży, to stracimy tylko część swoich środków, a nie całość. Oczywiście w takiej sytuacji należy zgłosić się na policję, a także zadzwonić pod numer (+48) 828 828 828, pod którym funkcjonuje system zastrzegania kart Zastrzegam.pl. Działa on z powodzeniem także za granicą.
Jak zatem spakować pieniądze? Drobne sumy albo używana na co dzień karta bankomatowa mogą znaleźć się w niewielkim portfelu albo saszetce trzymanej pod ręką. Pozwoli to wygodnie zapłacić za bilet, autostradę czy niewielkie zakupy. Większą kwotę, pozostałe karty i dokumenty lepiej schować w torebkach typu „nerka”, które można ukryć pod ubraniem lub w nietypowych opakowaniach, w ogóle nie przypominających portfela, np. w kartoniku po lekach albo pustym opakowaniu po kremie. Na pewno pieniędzy i dokumentów nie wolno trzymać w tylnej kieszeni spodni albo zewnętrznej kieszeni plecaka.
Płatności kartą za granicą – o czym trzeba wiedzieć?
Podczas wyjazdu na narty do Czech lub Austrii można oczywiście płacić gotówką. Wygodne i bezpieczne jest jednak także płacenie kartą za granicą, choć trzeba pamiętać, że mogą być z tym związane dodatkowe koszty. Jeśli posiadamy kartę płatniczą prowadzoną w złotówkach i zapłacimy nią za zakupy w euro, frankach albo czeskich koronach, bank doliczy sobie opłatę za przewalutowanie, czyli zmianę waluty transakcji według określonego kursu. Na koszt przewalutowania składa się najczęściej tzw. spread, czyli różnica między kupnem a sprzedażą danej waluty oraz prowizja pobierana przez bank.
Pewnym rozwiązaniem może być specjalna karta na wyjazd zagraniczny – walutowa lub wielowalutowa. Karta walutowa przypisana jest do rachunku prowadzonego w jednej walucie obcej (np. euro), karta wielowalutowa umożliwia przypisanie do niej kilku różnych rachunków – system sam rozpoznaje, w jakiej walucie prowadzona jest transakcja i rozlicza ją według najkorzystniejszej opcji. Jeśli często jeździmy do krajów, w których obowiązują różne waluty, będzie to zdecydowanie najlepsza karta za granicą.
Wypłata z bankomatu za granicą – najważniejsze informacje
Wyjazdy zagraniczne niekiedy wiążą się z koniecznością wypłaty gotówki z bankomatu – w takim przypadku najtańszym i najwygodniejszym rozwiązaniem również będzie posiadanie rozliczanej w kilku walutach karty wielowalutowej. Jeśli jej nie mamy i będziemy chcieli wypłacić za granicą pieniądze z karty rozliczanej w złotówkach, musimy się liczyć z dodatkowymi kosztami. Zalicza się do nich:
- wspomniany już wcześniej koszt przewalutowania,
- prowizja za wypłatę z bankomatu za granicą,
- surcharge, czyli opłata pobierana przez operatora bankomatu.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo transakcji, wypłata z bankomatu za granicą – podobnie jak w Polsce – powinna być wykonywana w urządzeniach zlokalizowanych w centrach miast, dobrze oświetlonych miejscach, najlepiej koło oddziału banku, poczty, urzędu itp. Warto też przyjrzeć się maszynie przed skorzystaniem – wystające kabelki, dziwnie uniesiona klawiatura czy kawałki taśmy mogą świadczyć o tym, że przy bankomacie ktoś majstrował. W takiej sytuacji lepiej poszukać innego.
Finanse w podróży da się zabezpieczyć – gdy mamy świadomość, że zadbaliśmy o wszystko przed wyjazdem, możemy w pełni oddać się zimowemu szaleństwu na nartach albo beztrosko bawić się na sylwestrowej imprezie!
Podobne artykuły
Parkowanie w centrum Wrocławia – o czym warto wiedzieć?
Nocleg i dzień spędzony na turystyce w promieniu pół kilometra – gdzie takie rzeczy?
Tajlandia i Singapur przyspieszą rozmowy na temat Green Lane